ADSPRACH: Średniowieczne wrota, krąg konspirujących Słoni i uniesieni Kochankowie.

Ein jeder soll nach seiner Lust genießen,. Für manchen Wandrer soll die Quelle fließen. 
Johann Wolfgang Goethe.



Osoba przebywająca w Adsprach stąpa śladami turystycznymi królowej Luizy, króla Augusta II Mocnego, Habsburgów, byłego prezydenta USA czy też samego Johanna Wolfganga Goethego i z pewnością odczuje uroki tego tajemniczego i jedynego w swoim rodzaju miejsca. Pozwoliłam sobie napisać o skalnym mieście ze względu nieodłącznej więzi jaka jest między naszymi polskimi górami Stołowymi, a tymi po czeskiej stronie mocy. 
 
Sudety Środkowe zachwycają nas wyjątkowymi piaskowcami, które stanowią jedne z najbardziej znanych miejsc wspinaczkowych w Europie. Ktoś może kiedyś zadać pytanie: skąd wzięły się tak różnorakie formacje skalne akurat tutaj? 

Na chłopski rozum można zacząć od tego, że kiedyś na terenie gór Stołowych było nic innego jak falujące morze. Wody morskie odkładały co rusz nowy piach na dnie. Z czasem piach ten stawał się ławicami skał z piaskowca. Drobniejsze ziarna piasku formowały pyłowce i mułowce. Około 85 mln lat temu morze ustępowało miejsca glebie, obszary ulegały erozji, Odporniejsze skały przetrwały do dziś, co można również ujrzeć na Szczelińcu (Karłów) - geologiem nie jestem ale jeżeli kogoś mogłoby zaciekawić czemu takie skałki istnieją i mają się dobrze odsyłam do lektury: https://zywaplaneta.pl/jak-powstaly-gory-stolowe/ 


                                       


Wędrowiec podczas wycieczki może dostrzec napisy powyższych postaci wyryte na skałach. Najstarszy z nich sięga XVIII wieku. Skały również mają swoje przydomki, które upodobniają się do ich formacji (np. Kochankowie, rynek Słoni, ząb Karkonosza, Rękawica, Bliźnięta i wiele, wiele innych...). Gdy znalazłam się w samym środku zgrupowania skalnych słoni dech zaparł mi w piersiach i poczułam, że to wyjątkowe miejsce, z którego płynie tajemnicza energia. Skały o nazwie "Kochankowie" faktycznie wprawić nas mogą w romantyczny nastrój, a Starościna i Starosta snuć w głowach legendy. Każda formacja jest tutaj wyjątkowa, każda pozostawiona może być do własnej interpretacji. Gdy turyści zmęczą się tutejszymi wędrówkami żartobliwi Czesi chętnie wezmą ich w ramy swoich "statków", popłyną z nimi w "rejs" po jeziorze po drodze opowiadając przezabawne historyjki o lokalnych górach, postaciach i sytuacjach. 

Adsprach to miasto dla ludzi o stalowych nerwach i pasjonatów skał. Z doświadczenia wiem, że pcha się tam stanowczo za dużo ludzi jak na raz. Kolejki sięgają kilometrów, a o bezludnym zdjęciu skał można zapomnieć. Aczkolwiek w tygodniu o wczesnych godzinach może się uda! Warto zobaczyć to zjawisko, chociaż raz.  




Komentarze

  1. Podoba mi się sposób, w jaki o tym opowiadasz :) Aż czuje się ten klimat

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty