Romantyczny Paulinum





Wjeżdżając do Jeleniej Góry od strony Karpacza warto zapamiętać, że miasto to nie tylko mała stolica Kotliny Jeleniogórskiej, w której można zatrzymać się na spacer i obiad, ale również miejsce, które ukrywa wiele zabytkowych "smaczków" dla turystów. Niedawno odkryłam urokliwe miejsce mieszczące się tuż przy głównej drodze obok cmentarza, gdzie jako mała dziewczynka przyjeżdżałam co roku. 
Opis będzie wzgórza Zamkowego, niezwykle romantycznego, przepełnionego alejkami, kamienistymi ścieżkami i skałkami, w których znaleźć można nawet Grotę Betlejemską! 
Idąc w stronę pałacyku między drzewami (najlepiej w porze zimowej, gdy drzewa nie są obdarzone liśćmi) dostrzec można piękną panoramę na otaczające nas góry - Karkonosze, góry Izerskie, pobliskie góry Kaczawskie i Rudawy Janowickie. Niegdyś był tu również punkt widokowy na szczytowej skałce (teraz już dość niebezpieczny bez poręczy i barierek). 
Skryte miejsce mieszczące się na samym końcu wzgórza to skalna ławeczka, z której rozpościera się widok na neobarokowy jak i neorenesansowy pałac Paulinum. 
Pałac powstał w 1870 roku, służył do wielu aktywności m.in. sprzedany był Niemieckiemu Frontowi Pracy (podczas tego okresu zbudowano tam również koszary wojskowe), a po drugiej wojnie światowej stał się skarbnicą obrazów jako Muzeum Ministerstwa Kultury i Sztuki (mieściło się tam wiele eksponatów z Dolnego Śląska).  
Na dzień dzisiejszy obiekt zachęca turystów do zwiedzania swych komnat jak i spróbowania swojej kuchni. Jest również obiektem hotelowym.

 

Komentarze

Popularne posty